Witajcie!
Powróciłam z Warszawy cała i zdrowa, pełna pozytywnej energii, z uśmiechem na twarzy. To miasto nie przestanie mnie zadziwiać i mogę stwierdzić, że coraz bardziej się w nim zakochuję. Ale o tym będzie w osobnej notce i w osobnym filmiku na moim kanale na YT.
Powyższe zdjęcia jednak nie powstały w Stolicy. Odgrzebałam je podczas przenoszenia zdjęć z komputera na dysk zewnętrzny (jak dla mnie był to must have i okazł się strzałem w dziesiątkę, liczę, że teraz komputer będzie sprawniej 'chodził'). Autorem zdjęć jest moja ukochana Mama, która jak widać, powoli ogarnia tryb manualny w aparacie.
A co do samej stylizacji - wtedy nie było tak ciepło z tego co pamiętam, ale jak widać na zdjęciach, słoneczko troszkę przygrzało, dlatego mam skwaszoną minkę. Co w zestawie? Moja ukochana czerń, ulubiona lumpeksowa koszulka za 5 ziko, no i bardzo dobrze Wam znane obuwie na moich stopach.
Zostawiam Was z duuużą ilością zdjęć i idę pisać kolejne pościaki dla Was.
Buziaki i miłego oglądania! ;*
fot. Mama
t-shirt - second hand (H&M) | jeans - nn | shoes - KUP BUTY | rings - SIX %%
Genialna stylizacja!! Pozdrawiam z Madrytu :)
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Rock girl! A Warszawą chyba nie da się znudzić :)
OdpowiedzUsuńKoszulka jest świetna!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :3 i ślicznie wyglądasz ;D
OdpowiedzUsuńSuper te podarte spodnie są! ;)
OdpowiedzUsuń