Od niedawna nurtuje mnie pewna kwestia, a mianowicie ocenianie z góry osób blogujących. Gdy poznaję kogoś nowego i podczas rozmowy wplączę gdzieś, że bloguję to zaraz słyszę 'szafiarka!' lub 'dostajesz darmowe ciuszki i kase za pokazanie się w nich?'. Myślę sobie wtedy, świat poszalał, bo jakżeby inaczej to nazwać. Sama sobie łatki 'szafiarki' nie doczepię, bo nie czuję się w takiej roli, 'bloggerka' to określenie znacznie wyższe, taki level high. A na swoją obronę zawsze odpowiadam to co zgodne z prawdą, czyli, że nie mam z tego żadnych korzyści, ani w formie ubrań ani miliona monet, bo tak na serio to robię to dla fanu, dla opinii od Was, tych wszystkich pozytywów i negatywów. Szkoda, że nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Was też spotkały takie sytuacje?
Tak, dzisiaj znów koszula. To stało się niczym uzależnienie, ale obiecuję poprawę i już niedługo pojawi się coś innego, żeby Was tutaj nie zanudzić :)
Miłego oglądania, czekam na Wasze opinie! :)
shirt - Esmara for Lidl | jeans - DenimCo (sh) | shoes - Czas Na Buty | jacket - Top Secret | sunglasses - Carry
+ 2 zdjęcia ktore nie miały się tu pojawić
Pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja, szczególnie fajne te buty, takie kowbojskie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
zazdroszczę włosów! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńButy - wow! bardzo mi się spodobały. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZajebiste
OdpowiedzUsuńbuty sa świetnie ;)
OdpowiedzUsuń