"Grunge, isn't that some gross shade of greenish orange?"
(Grunge, czy to nie jakiś obrzydliwy odcień zielonej pomarańczy?)
- Kurt Cobain
Lubię wracać do wspomnieć. Lubię odtwarzać w głowie swój styl sprzed kilku lat. Lubię swój widok w glanach, czerni. Lubię. Ale teraz jest inaczej, bo chcę eksperymentować, żeby znaleźć to w czym czuję się najlepiej. Jakiś czas temu stwierdziłam, że minimalizm jest właśnie tym, teraz wiem, że do niego dołączy wydźwięk sportu i rockowego ducha. Taka już jestem, taka chcę być i konsekwentnie pójdę tą ścieżką. Tak więc możecie spodziewać się co tutaj będzie się pojawiać. Nawiązując do dzisiejszego look'u, jego elemenem bazowym były trapery. Miałam dylemat, czy kupić czy nie, przez wzgląd na ich użyteczność. Nic nie zapowiadało, że przyjdzie zima, ale gdy już przyszła to nie było mocnych. I tak oto do mojej szafy trafiły skórzane czarne trapery od McArthur'a. Pierwszy raz mam styczność z tą marką, aczkolwiek mogę Wam polecić z czystym serduchem, jakość w stosunku do ceny jest bardzo adekwatna!
Dajcie znać jak Wam się podoba dzisiejszy ootd :)
jacket - Top Secret | pants - Sinsay (sh) | shoes - McArthur
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
OdpowiedzUsuńBARDZO MI SIĘ PODOBA TAAKIE POŁĄCZENIE.
PASUJE IDEALNIE DO TWOJEGO STYLU
SUPER
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Ja z firmą McArthur miałam styczność już nie raz i za każdym razem były dobre jakościowo. Najważniejsze to znaleźć to w czym będziemy czuć się dobrze. Piękne trapery i bardzo fajne całościowo połączenie.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te spodnie! Ogólnie uwielbiam ubrania w takim kolorze. Ramoneska do tego pasuje idealnie. :)
OdpowiedzUsuńMój blog - klik
usta <33333
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire