Siedzę w pokoju i spoglądam przez okno, w ręku kubek ciepłej herbaty. Zastanawiam się jak to jest, że zdjęcia które były robione wczoraj, a które widzicie w dzisiejszym poście są teraz tak bardzo nieaktualne. Wczoraj słonecznie, dzisiaj w mojej pięknej Wielkopolsce niebo płacze rzewnymi łzami przez cały dzień i nie zapowiada się, żeby przestało.
Staję się monotematyczna, jeśli chodzi o moje stylizację, ostatnio pojawiły się paski, dzisiaj też goszczą na mojej osobie. Jest to jednak zupełnie inna forma. Tunika, bo tak to chyba należy nazwać pochodzi z letniej kolekcji marki CROPP i upolowałam ją na przecenie za 39 zł.
Zdjęcia tym razem zrobiłam sama. Brak fotografa skutecznie dał mi motywacyjnego kopa w tyłek, żeby zabrać statyw i pstryknąć kilka foteczek. Myślę, że po tak długiej przerwie, jakoś to wszystko nawet wygląda.
Dajcie znać w komentarzach jak Wam się podoba dzisiejszy post ;*
Dajcie znać w komentarzach jak Wam się podoba dzisiejszy post ;*
fot. me
tunic - CROPP % | shorts - Bershka | slipons - local shop
Świetnie wyszły Ci te zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńPaski uwielbiam! Super stylizacja.
pozdrawiam
retromoderna.pl
Jak na zdjęcia robione samemu poszło CI dobrze.
OdpowiedzUsuńTunika jest śliczna, a paski ostatnio coraz częściej spotykam na rożnych blogach :)
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
świetna ta tunika! :)
OdpowiedzUsuń[ Blog ]
cudownie :*
OdpowiedzUsuńnie wiem czy już to pisałam, ale piękny tattoo ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Rewelacyjnie wyglądasz! piękne włosy:*
OdpowiedzUsuń