Czy zdażało Wam się kupić rzecz w której byliście zakochani od pierwszego wejrzenia, gdy wisiała jeszcze na wieszaku? A co czuliście po jej kilkukrotnym noszeniu? Ja miałam tak z bluzką z dzisiejszego wpisu. Przypominała mi materiałem moją ulubioną koszulę, ale zawiodła mnie tym, że gniecie się niemiłosiernie. Kocham jej kolor, ale po części go nie nawidzę. Bycie kobietą nie jest takie łatwe jak nam się wydaję, ciągle pojawiają się jakieś trudności/rozterki. Wspomniana bluzka to tak na prawdę banał, a są rzeczy które wymagają od nas wielkiej rozwagi, opanowania i cierpliwości.
fot. Mama ♥
blouse - Orsay | pants - Bershka | shoes - DeeZee
piękny kolor koszuli i świetne spodnie! :)
OdpowiedzUsuńhalvmaner blog
śliczna koszula :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie *-*
OdpowiedzUsuńmusze sobie kupić takie skórzane spodnie, jedne mi się poniszczyły i je wyrzuciłam ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Pięknie wyglądasz w tej wymarzonej bluzce. :)
OdpowiedzUsuńTwoja Mama jest świetnym fotografem, brawo! :)