Jeśli kiedykolwiek ktoś zadałby mi pytanie gdzie chciałabym pojechać gdybym miała wolny weekend, bez dwóch zdań wybrałabym Warszawę. Tym razem też tak było. Z moim Lubym wpadliśmy na pomysł 24 godzinnego wyjazdu do Stolicy w celach rekreacyjnych. 24 godziny = mały bagaż, czyli w naszym przypadku wspólne spakowanie się do jednego plecaka, a reszta trafiła do mojego ulubionego plecaczka, który od momentu pojawienia się w moim domu stał się dla mnie codziennym elementem garderoby. Jako miejsca które chcieliśmy zobaczyć obraliśmy sobie takie gdzie nas jeszcze nie było, a także stałe trasy turystyczne. Gdy w czwartek przyjechaliśmy do Warszawy było już prawie ciemno, dlatego dużo nie udało nam się zobaczyć, natomiast w piątek przeszliśmy tyle kilometrów ile tylko mogliśmy. Mojemu ukochanemu dziękuję, że poraz 3 miałam okazję być w tym wielkim mieście ♥ Was zostawiam z moim piątkowym lookiem i do miłego zobaczenia! :)
fot. Łukasz ♥
jacket - Cropp | jeans - Troll | boots - DeeZee | backpack - #here
Świetny szal lubię kratę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny szal! Nadaje charakter całej stylizacji! ;*
OdpowiedzUsuńmoże i mi uda się ponownie odwiedzić warszawę ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
genialna kurtka i plecak! super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhalvmaner blog
Świetna stylizacja i ten szal :) MEGA :)
OdpowiedzUsuń