Zapewne kupiliście kiedyś coś, czego nigdy poźniej nie założyliście i leżało na dnie szafy. Zgadłam? Zdecydowanie tak. Często tak robimy, coś nam się spodoba co nie pasuje kompletnie do naszego stylu i chęć posiadania tego jest o wiele większa niż w rzeczywistości. Tak wyglądało to u nas (u mnie i u mamy) i wdzianka które widzicie w dzisiejszym poście. Pierwsze skojarzenie było z tradycyjnymi bluzkami noszonymi w takich krajach jak Chiny czy Japonia, dlatego pewnie większość z Was też tak pomyśli. Nic w tym złego. Nam spodobało się to właśnie dlatego, bo kogo nie urzekłby kawałek satyny, wyszywany roślinnymi motywami, zapinany na coś podobnego do "haftek". Na dodatek cena też była atrakcyjna bo tylko 5 PLN. Historia skończyła się na tym, że dwa lata przeleżało w szafie i pewnie dalej by tak było gdyby nie fakt, że pokochałam takie haftowane emblematy. Do tego zupełnie przeciwstawna rzecz, czyli spodnie z dziurami na kolonach, które niestety okazały się troszeczkę przymaławe. Liczę, że kilka prań i będzie po krzyku. Pochodzą one ze strony Zaful i muszę Wam powiedzieć, że pomimo tego, że tym razem te spodnie to mały fail, to i tak jest to jak dotąd najlepsza firma z jaką mi przyszło współpracować ! :)
fot. Łukasz ♥
Bardzo ładny zestaw :)
OdpowiedzUsuńja dlatego zawsze boję się zamawiac spodnie z chin, bo mam wlasnie takie doswiadczenia, ze zawsze byly za male xD Czy szorty, czy dlugie spodnie - no za ciasne. Tylko spodniczki i sukienki się jakoś bronią, choć te są zawsze przy krótkie :D Ale czasem trafiają się perełki.
OdpowiedzUsuńMoja mama często kupuje milion rzeczy na allegro za kilka złotych i niektore się okazą siuwaksem, niektóre są OK. A niektore wlasnie wynajdujemy po miesiącach w szafie i stwierdzamy, że jest super i albo ja, albo mama zaczynamy w tym chodzic :p tak to czasem jest, ze sie cos spodoba pozniej, albo na przyklad jest pozniej znowu modne i się chce to mieć!
Pozdrawiam, Ola :* olabrzeska.pl
Piękna :)
OdpowiedzUsuńmakijaż idealnie dopełnia się z tym żakiecikiem ;)
OdpowiedzUsuń