Zmiana godziny i hop hop, witamy w listopadzie, gdzie o 17 już na dworze ciemnica taka, że nic nie widać. Do moich skromnych drzwi zapukało poraz kolejny zapalenie górnych dróg oddechowych i teraz w koło Macieju - antybiotyk, osłonka, sinupret etc. Jakże trudny czas dla blogera, te całe jesienno-zimowe "coś". Nie będę się już więcej rozczulać. Dzisiaj #naczarno. Moje wymarzone w tamtym roku buty kupione teraz za groszę + kurtka upolowana w second handzie na wagę za około 40 zł, w roku ubiegłym w rozmiarze 'rozwojowym'. To wszystko tutaj i dzisiaj, kilka fot ot co! Może Wam się akurat spodobają ♥
fot. Łukasz ♥
jacket - Atmosphere (second hand) | t-shirt - M&S (second hand) | pants - Bershka Basic | shoes - random shop
Super Look :) No niestety teraz już bardzo szybko robi się ciemno :( Zdrowiej szybko ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńZapraszam również na swojego bloga : coconeyla.pl
Wyglądasz super! :)
OdpowiedzUsuńKurteczka jest świetna, kolor jej mnie zauroczył ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, bardzo spodobał mi się kolor tej kurteczki :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńGenialna kurtka ♥
OdpowiedzUsuń