Może się powtórzę, bo nie pamiętam czy już to kiedyś pisałam, czy nie. Kiedyś namiętnie nosiłam glany, podarte spodnie i śmiało pokazywałam swoją buntowniczą postawę. Z czasem trochę to zniknęło, zmieniłam styl na delikatniejszy. Nie jestem osobą która może jednak jasno określić to jaki styl prezentuje. Znajdziecie u mnie zarówno minimalistyczne stylizacje, jak i takie jak dzisiaj, sięgające do moich korzeni. Najczęściej oczywiście w czerni. Dzisiaj prezentuję Wam drugą odsłonę sukienki z ostatniego wpisu, wtedy elegancko, teraz rockowo. Topornie wyglądające buty, które są ze mną już tak dłuuugo i nadal je kocham. Kurtka którą dobrze znacie, fedora i coś co nieczęsto macie okazję u mnie zobaczyć, czyli dodatki w postaci długich kolczyków, nie byle jakich, bo tak jak zresztą choker - z motywem krzyża. Mam nadzieję, że całość przypadnie Wam do gustu!
fot. Łukasz ♥
sukienka/dress, kurtka/jacket - Cropp | botki/boots - KupButy | fedora - Sammydress | biżuteria/jewerllry - Zaful
Bardzo podobają mi się te zdjecia! I mam taką samą sukienkę haha! Dostałam na święta.
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, sama z chęcią ubrałabym się w taki outfit :*
Sukienka jest świetna!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w tej stylizacji :D Ja również tak jak ty stawiam na czarny i myślę, że też nie mogłabym się określić jaki styl jest moim stylem ponieważ każdego dnia lubię co innego :D
OdpowiedzUsuń-Mój blog-
Uwielbiam taki styl, wyglądasz świetnie, inspirujesz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Juliet Monroe :)
Mimo że to nie w moim stylu to i tak stylizacja mega mi się podoba. <3
OdpowiedzUsuńhttp://inga73.blogspot.com/
ostatnie zdjęcie wygrało wszystko <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny total black ! Super buty, kurtka, mam podobną! Kapelusz to wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuń