niedziela, 10 września 2017

#7days7looks: Sunday


Nadchodzi jesień, czuć to w powietrzu. Dla mnie raj, bo uwielbiam warstwowe ubieranie się, czyli tzw. "na cebulkę", ale kocham też zimę, pod warunkiem, że jest śnieg. Dzisiejszy zestaw jest w sumie słonem ku właśnie jesieni. Ciepły sweter, pomimo iż z akrylu, jest naprawdę ciepły. Do tego klasyczne czarne rurki (znacie może jakieś triki, żeby nie robiły się takie fałdki na kolanach tj na zdjęciach? Albo możecie polecić jakieś sklepy/konkretne modele spodni, które nie będą mi robiły takiego psikusa?) i botki. Bez zbędnych dodatków, ot taki prosty zestaw. Dzisiaj jest również ostatni dzień mojego rzuconego sobie wyzwania #7days7looks. Podsumowując, mogę powiedzieć, że była to fajna przygoda i może kiedyś to powtórzę. Aczkolwiek codzienne postowanie pochłania bardzo dużo czasu, chociaż kiedyś myślałam, że to pikuś, teraz wiem, że przygotowanie wszystkiego to kilka godzin pracy dziennie. Także składam hołd osobom które aktualizują bloga dzień w dzień. Mnie męczyło siedzenie przed komputerem i nie ukrywam oczy przeżywały kryzys. Mam nadzieję, że cykl Wam się podobał, koniecznie podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i opiniami i widzimy się we wtorek! :) 


fot. Łukasz ♥

Rosegal jumper | Cropp pants | DeeZee boots

1 komentarz: