Czerń to klasyka i tego Wam mówić nie trzeba. Do dzisiejszej stylizacji wybrałam koszulę z ozdobnymi elementami typu a'la żabot i kokardką pod szyją. Klasyczne czarne rurki to podstawa, bez nich moja szafa by nie istniała, tak jak moja kosmetyczka bez czerwonej pomadki. Botki również w tym jakże najczęściej noszonym przeze mnie kolorze tak zgrały się ze spodniami, że z powodzeniem mogę stwierdzić, że takie kombo wydłuża nogi. Pod pachą oczywiście dumnie dzierżę ochrzczoną imieniem Stefan torebkę z KillStar, bez której ostatnimi czasy nigdzie się nie ruszam. Dajcie znać jak podoba Wam się całość i do zobaczenia niedługo!
fot. Łukasz
Zaful shirt | HM pants | DeeZee boots | KillStar skull bag
Świetnie prezentujesz się w czerni! Podobne botki widziałam, na sosimply
OdpowiedzUsuń. Bardzo podoba mi się Twój styl!
jak mrocznie! mega mi się podoba! jaka świetna torebka! <3
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja :) ta czerń zdecydowanie Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńjaka oryginalna torebka!:)
OdpowiedzUsuńCały komplet wygląda wspaniale ;) Najbardziej podoba mi się torebka w kształcie czachy ;)
OdpowiedzUsuńBluzka koszulowa https://zoio.pl/odziez-damska/bluzki jest czaderska ;) Pozdrawiam