Drewniany dom w lesie lub w górach, z dala od cywilizacji, od ludzi, albo dom na kółkach - to coś o czym marzę każdego dnia. Może kiedyś uda mi się spełnić swoje marzenie, kto wie. Aktualnie dochodzę do siebie po tygodniowym zwaleniu z nóg, czyli w końcu dopadła mnie konkretna choroba i efekt nieodleżenia kilku poprzednich infekcji. Było kiepsko, chyba jeszcze nigdy aż tak źle nie przechodziłam przeziębienia, serio. Mam nadzieję, że u Was jest zdecydowanie lepiej. Dzisiaj pokazuję Wam już ostatni z tych bardziej jesiennych zestawów. W roli głównej sweter "poncho", który przez swoje barwy najbardziej kojarzy się z mijającą porą roku. Pozostała część zestawu na czarno i w końcu wyciągnęłam z szafy swój kapelusz. Zdjęcia poczyniliśmy w bardzo urokliwym miejscu i mimo iż jest ich tylko garstka to i tak cieszę się, że powstały i mogę się nimi z Wami właśnie teraz podzielić. Dajcie znać jak Wam się podoba całość i do zobaczenia niebawem! :)
photos by Po 30-stce
Exlura sweater | pants, boots, hat old
Poncza są bardzo kobiece, ładne jest :)!
OdpowiedzUsuńŚwietne ponczo! Ma bardzo dobrze dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) Fajny klimat:)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?:)
Awesome pics.!
OdpowiedzUsuńCoupons and Codes
Wow, bardzo Ci do twarzy!
OdpowiedzUsuńgenialnie! kocham klimat tej sesji!<3
OdpowiedzUsuń